22 września 2018 roku w Lubszy odbyła się, już po raz trzeci, impreza kulturalna, której motywem przewodnim był plenerowy wypał ceramiki. Tym razem III Ceramiczna Noc Artystyczna, inaczej niż to było w latach ubiegłych, symbolicznie zakończyła, a nie powitała – lato.
Dla porządku przypomnijmy, że przedsięwzięcie po raz pierwszy zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Lubszeckiej we współpracy z lokalną artystką OSĄ, czyli Anną Osadnik, w roku 2016. Zawsze składa się ono z dwóch etapów: warsztatów lepienia w glinie, podczas których powstają różnego rodzaju wyroby, ozdoby, przedmioty ceramiczne, które wymagają późniejszej obróbki cieplnej, czyli wypalenia w bardzo wysokiej temperaturze. Temu właśnie służy drugi etap, czyli plenerowy wypał ceramiki w specjalnie na tę okazję wybudowanym tzw. piecu węgierskim. Ponieważ glina wypala się przez długi czas – oczekiwanie na rozpalenie, a potem wygaśnięcie pieca, organizatorzy postanowili wykorzystać twórczo. Równolegle do wypału odbywają się zatem występy, warsztaty artystyczne i inne dodatkowe atrakcje dla dzieci i dorosłych. Piec węgierski najbardziej malowniczo prezentuje się po zmroku, dlatego dwa pierwsze wypały odbywały się w czasie nocy świętojańskiej. W tym roku, organizatorzy zmuszeni byli przenieść wydarzenie na koniec lata, ponieważ na jego powitanie padał rzęsisty deszcz, który uniemożliwił skuteczne wypalenie wyrobów glinianych i mógłby powodować ich zniszczenie.
22 września był wieczorem wyjątkowych ognistych atrakcji, dlatego nad bezpieczeństwem całej imprezy czuwali strażacy z OSP Lubsza. Nie licząc pieca węgierskiego i spektakularnego finałowego występu „Taniec Ognia Drama Vatra” grupy Fireshow , odbył się także performance „Mimry z mamrami”, czyli plenerowy wypał tzw. smaltów z użyciem palnika gazowego. Smalt o technika malarstwa lub rzeźbiarstwa wysokotopliwego (utrwalanego w bardzo wysokich temperaturach). Jak wyglądają jego efekty, można było zobaczyć również na wystawie rozwieszonej na szkolnym ogrodzeniu. Swoje prace zaprezentowały: Aleksandra Firlińska, Ewa Jaworska, Anna Osadnik i Marcjanna Wysocka z Wydziału Artystycznego Instytutu Sztuki UŚ w Cieszynie.
W budynku lubszeckiej szkoły można było obejrzeć wystawę ćwiczeń malarskich i rysunkowych uczniów Liceum Plastycznego w Tarnowskich Górach pt. „Martwe natury z owocami”, zaś przy scenie zaprezentowano autorską wystawę Anny Osadnik „Głowy”, pochodzącą z LCC (Lubsza Cultural Center), czyli pracowni ceramicznej z ul. Krótkiej w Lubszy. Uzupełnieniem artystycznej edukacji była prezentacja multimedialna Arkadiusza Hajdy pt. „Tajemnica odradzania się w starożytnym Egipcie” oraz prowadzone przez niego warsztaty hieroglifów.
Na scenie także wiele się działo. Występ przedszkolaków oraz uczniów Szkoły Podstawowej w Lubszy został poprzedzony krótką prezentacją pieśni ludowych w wykonaniu seniorek z zespołu „Babie Lato”, ubranych w piękne tradycyjne śląskie stroje. Głównym punktem wieczoru był natomiast energetyczny koncert tarnogórskiej grupy bębniarskiej SKARBNIK z HAVANY & Przyjaciele – Dudek solo oraz w duecie z Arkadiuszem Hajdą, czyli happening muzyczny na bębny i skrzypce. Na gorące latynoskie i bałkańskie rytmy nie można było pozostać obojętnym.
III Ceramiczną Noc Artystyczną tradycyjnie już, uzupełniały warsztaty kreatywne i artystyczne – tym razem były to warsztaty lepienia w glinie oraz otwarte warsztaty malarskie dla dzieci i dorosłych. Było także miejsce na plecenie wianków i poszukiwanie kwiatu paproci. (Kwiatami paproci były grafiki wykonane przez uczniów tarnogórskiego „plastyka”). Dodatkowym punktem programu był bieg na orientację dla grupy wiekowej 8-12 lat, zorganizowany na terenie SP Lubsza.
Swoje specjalne stanowisko miało również Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Lubszeckiej. Prezentowano na nim „Lubszeckie Anioły”, czyli przepiękne prace wykonane na wiosennych warsztatach rękodzieła. Odbyła się także promocja i degustacja „Lubszelek” – ciastek w kształcie muszli, lubszeckiego lokalnego produktu kulinarnego, wyłonionego w wyniku zeszłorocznego konkursu.
Organizatorzy dziękują za pomoc i wsparcie wszystkim wolontariuszom. Szczególne podziękowania dla Jacka Bogackiego oraz wszystkich strażaków z OSP Lubsza, Witolda Kandzi, Dawida Chrzanowskiego, Justyny Kabus, Katarzyny Wąsowicz, członkiń zespołu „Babie Lato” oraz ekipy LCC i Elki ze Strzybnicy.
Tekst (AK), zdjęcia: B. Witkowska, B. Walczak
Projekt został dofinansowany z budżetu Gminy Woźniki w dziedzinie kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego w roku 2018
Patronem wydarzenia był Związek Ceramików Polskich